piątek, 8 lutego 2013

Antyk

Witam! po troszkę długiej nieobecności pojawiam się z powrotem. Tak się złożyło że ostatnio miałam czas tylko na podglądanie innych blogów, a nie mogłam znaleźć ani jednej wolnej chwili, żeby coś zrobić. To wszystko przez nawał nauki i innych obowiązków, no ale wreszcie jest nowy post i to mam nadzieję mile zaskakujący. Postanowiłam zrobić trochę bransoletek i nie tylko w kolorze antycznego złota, a przyczyniła się do tego przesyłka nie ze sklepu Pasart, gdzie zwykle zamawiam, ale z Beads. Pozytywnie mnie zaskoczył miły gratisik i sposób przesyłki, duży plus dla tego sklepu. A oto co udało mi się ostatnio wytworzyć:











Po zasmakowaniu kaboszonów i tym podobnym doszłam do wniosku, że chcę więcej, więc myślę, że nie była to jednorazowa próba^^






Na koniec chciałabym poinformować wszystkich i zaprosić na candy u Mistrzyni Słodkości


Serdecznie pozdrawiam, Pati



4 komentarze:

  1. ten błękitny komplecik i czerwone serduszko użekły mnien iesamowicie, reszta branzoletek również bardzo łądna


    ps. tak się szykuję to zabawy z kaboszanami, mogłabyś mi polecić jakiś klej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki wielkie za miłe słowa ;) ja kleję wszystko praktycznie magikiem, ale polecam go ;)

      Usuń
  2. pierwszy komplecik bardzo ładny :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta pierwsza wersja najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń